Czy baza to dla Was wyzwanie? Czy raczej jest to najprostsze ciasto w waszym przepiśniku?
Czy to takie odkrywcze? Szczerze powiedziawszy nie wiem, ale podczas zimowego pieczenia to jako pierwsze przyszło mi do głowy, czyli tort bezowy z przyprawą korzenną! Wystarczy odrobinka tego zimowego pyłku, a już beza nabiera całkiem innego wyrazu i smaku. Dodatkowo przygotowałem również piernikowy krem, który jest niesamowity w smaku. Jednak do bezy pasuje również lekko kwaskowaty krem. Miłośnicy cukiernictwa niech nie boją się eksperymentować w kuchni, każdy wypiek może być wykonany w Waszym stylu!
1
Zrobione
|
BezaNagrzej piekarnik do temperatury 160 stopni na termoobiegu. W misie miksera ubij na sztywno białka z odrobiną soli. Cały czas miksując na wysokich obrotach dodawaj po 1 łyżce cukru, tak mniej więcej raz na 1 minutę. Gdy beza będzie już błyszcząca, a w rozcieranych białkach między palcami nie wyczujesz cukru dodaj łyżeczkę skrobi ziemniaczanej. Cały czas miksuj. |
2
Zrobione
|
W kolejnym kroku dodaj łyżeczkę octu winnego, a na sam koniec przyprawę korzenną. Zmiksuj wszystko razem. Teraz na papierze do pieczenia narysuj 4 okręgi i na nich rozprowadź równomiernie bezę. Wstaw do piekarnika i od razu zmniejsz temepraturę do 120 stopni, a opcję grzania zmień na góra-dół. Piecz całość przez 1 godzinę 45 min. Po upieczeniu uchyl drzwiczki piekarnika i najlepiej susz jeszcze przez 1 godzinę, przy wyłączonym piekarniku. |
3
Zrobione
|
KremŚmietanę podgrzej razem z piernikami a następnie zblenduj. Odstaw do lodówki by całkowicie się schłodził krem. Ubij śmietanę i dodaj mascarpone oraz ekstrakt. Całość dokładnie wymieszaj. |