Zamiast czereśni możecie użyć malin, jeżyn lub wiśni. Dodatek owocowy leży w waszej gestii.
Babeczki z czereśniami to taka trochę moja zapchaj dziura 🙂 jak miałem ochotę na coś słodkiego to prach taka babeczka z owocami zjedzona i brzusio pełny.
Nie są skomplikowane w wykonaniu, a smakują niesamowicie. Śmiało mogę powiedzieć, że to jeden z tych przepisów jednomiskowych. Wszystko dzieje się w ramach jednej miski i nie wymaga angażowania mega sprzętu i elektroniki.
Babeczki są idealne do zrobienia wspólne z dziećmi, i można je zabrać na piknik bądź spakować dzieciom na wyjazd. Nie cieknie z nich sok, ani też nie są oblepione żadnym lukrem i kremem. Po prostu pyyyycha!
1
Zrobione
|
Jajka roztrzep razem z jogurtem naturalnym. Dodaj przesiane suche składniki. Wymieszaj trzepaczką całość. Cały czas mieszając wlewaj cienkim strumieniem olej. |
2
Zrobione
|
Z czereśni pozbądź się pestek i podziel każdą na 4 części. Wydrylowane i pokrojone czereśnie wymieszaj z odrobiną mąki ziemniaczanej. |
3
Zrobione
|
Foremki do mufinek wyłóż papilotkami i każdą napełnij ciastem, tak mniej więcej do 3/4 wysokości papilotki. Na wierzch połóż trochę czereśni. Posyp z wierzchu mąką migdałową oraz płatkami migdałów. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni i piecz przez 25 min (lub do suchego patyczka) na opcji termoobieg. |