Tego samego dnia są jeszcze chrupiące, a kolejnego nabierają miękkości i w sumie mogą być zamiennikiem do powszechnie znanych tofelków na herbatę.
Do przygotowania tego deseru zainspirował mnie mój poprzedni wypiek. Pamiętacie wcześniejszy przepis o którym pisałem, ze to totalna klapa? Postanowiłem wziąć z niego to co mi najlepiej smakowało, czyli nadzienie rabarbarowe i kruche ciasto z następnego przepisu nieco zmodernizowane. Ciasteczka z nadzieniem rabarbarowo-cytrynowym.
1
Zrobione
|
Masa rabarbarowaRabarbar obierz i zasyp cukrem i odstaw na 10 min. Następnie rozgotuj go w rondelku i na koniec dodaj galaretkę cytrynową. Utrzymaj na ogniu jeszcze chwilę a następnie odstaw na bok do ostygnięcia. |
2
Zrobione
|
W dużej misce utrzyj masło z cukrem, dodawaj pojedynczo żółtka, dodaj cukier, proszek do pieczenia, mąkę, śmietanę oraz kokos. Zagnieć ciasto i wstaw do lodówki na co najmniej 1 godzinę. |
3
Zrobione
|
Rozwałkuj ciasto na stolnicy, najlepiej o grubości około 5 mm. Z gotowej masy przy pomocy wykrawarki powycinaj pełne okręgi a w połowie zrób dziurkę w środku. Ja swoje foremki kupiłem w Biedronce za 6 zł. |
4
Zrobione
|
Ciastka ułóż na blaszce w większych odstępach i piecz w nagrzanym piekarniku do 190 stopni przez 8 minut. |