Składniki
-
Makaroniki
-
60 g białka
-
71 g mąka migdałowa
-
113 g cukier puder
-
50 g cukier
-
kilka kropli żółty barwnik
-
Krem
-
100 g puree z marakuji
-
60 g żółtko
-
1/4 szkl. mąka kukurydziana
-
1 szkl. mleko250 ml
-
50 g cukier
-
100 g masło
Wskazówki
Makaroniki z marakują
Makaroniki to przepyszne bezunie migdałowe z cudownym nadzieniem. Prawda jest taka, że możecie je wykonać w dowolnej kombinacji smakowej a do samych „skorupek” wystarczy dodać barwnik, który będzie cudownie współgrał z lekko kwaskowatym nadzieniem. Dlaczego kwaskowatym? Tak jak wspomniałem wcześniej makaroniki to bezunie z migdałami. A jak sami wiecie bezy to słodka rzecz. Tak jak w lato tort bezowy podajemy z świeżymi malinami, i borówkami dla przełamania słodyczy, tak też makaroniki warto podawać z lekko kwaskowatym nadzieniem.
Kilka rad dotyczących moich makaroników:
- Starajcie się nie przebić bezy. Zauważyłem, że im dłużej beza ubijana tym więcej powietrza do niej trafia, a następnie musimy dłużej ją mieszać w połączeniu z migdałami by nabrała odpowiedniej konsystencji. Ja stara się uzyskać bezę, która ładnie się ciągnie a nie zostaje „chmurką” na mieszadle i w garnku. Uważam, że ubijanie białek stopniowo zwiększając obroty przez 6 minut powinno wystarczyć.
- Maka migdałowa powinna być na prawdę drobno zmielona razem z cukrem pudrem. Mało estetyczne są grudki na wierzchu skorupek. Jeżeli nie dysponujecie dobrej jakości mikserem i nie jesteście w stanie sami jej zrobić, kupcie gotową. Pójście na łatwiznę w tym wypadku może zniszczyć efekt finalny.
- Mieszanie. Zawsze najgorzej jest wyczuć odpowiedni moment, który mówi o tym czy już przestać mieszać czy jeszcze dalej to robić. Ja zawsze obserwuję ciasto w misce. Jeżeli ciasto po mieszaniu dalej zachowuje swoją strukturę i ciężko opada z szpatułki, to oznacza, że jeszcze należy odrobinę domieszać makaroniki. Gdy ciasto w misce będzie lekko „rozchodzić się” i z łyżki w miarę swobodnie będzie opadać (nie może lać się strumieniem) to sądzę, że jest to już ten moment.
- Suszenie. Wiele przepisów wymaga suszenia makaroników po wyszprycowaniu. Ja tego nie robię, i nigdy nie mam problemu z ładną skorupką z wierzchu.
- Uderzanie. Warto uderzyć blachą o stół kilka razy by pozbyć się nadmiaru powietrza i tym samym ładnie wyrównać makaroniki.
To tyle jeżeli chodzi o wskazówki dotyczące przygotowania samych makaroników. Ja polecam jeszcze by piec je na silikonowej macie i po upieczeniu zostawić je na 30 minut do całkowitego wystygnięcia. Ściągając makaroniki od razu po upieczeniu z blaszki dostaniemy osobno wierzch i osobno dno.
Zatem zabierajmy się za pieczenie makaroników! Jest to chyba już 10 przepis na moich blogu! Spodziewajcie się ich więcej!
Kroki
1
Zrobione
|
MakaronikiMąkę migdałową przesiej razem z cukrem pudrem i dokładnie wymieszaj. |
2
Zrobione
|
Makaroniki c.d.Do ubitych białek wsyp mąkę migdałową przesianą razem z cukrem pudrem. Całość wymieszaj szpatułką. Masa powinna w miarę swobodnie opadać z szpatułki i nieco się "rozjeżdżać" w misce po przemieszaniu (nie może być rzadka). |
3
Zrobione
|
Przełóż masę do rękawa i wyszprycuj makaroniki na papierze do pieczenia (najlepiej na macie silikonowej) i uderz nią kilka razy o blat by pozbyć się ewentualnych ogonków na wierzchu i nadmiaru powietrza. |
4
Zrobione
|
KremW misie miksera zmiksuj żółtka, cukier oraz mąkę kukurydzianą na jasną i puszystą masę. W rondelku zagotuj mleko i ciągle miksując wlej je do żółtek. Gdy składniki się połączą przelej masę z powrotem do rondelka i gotuj przez chwilkę aż zgęstnieje (osiągnie konsystencję budyniu) - pamiętaj by masę często mieszać by się nie przypaliła! |
5
Zrobione
|
Krem c.d.Masło utrzyj na jasną i puszystą masę. Ciągle ucierając dodawaj stopniowo wcześniej przygotowany krem budyniowy. Odstaw masę do lodówki do lekkiego stężenia. Na sam koniec dodawaj pure i energicznie całość wymieszaj do momentu połączenia składników. Na koniec przełóż krem do rękawa cukierniczego i odstaw do lodówki na 30 minut. |
6
Zrobione
|
Na 1 makaronik wyszprycuj krem i przykryj go 2 sztuką. |