Pewnie zastanawiacie się dlaczego komunijne 🙂 odpowiedź jest prosta bo nastał czas komunii 😀 a jako, że ostatnio na blogu dominuje kwaskowatość (limonki, cytryny i rabarbar) głupio by było dać...
Do przygotowania tego deseru zainspirował mnie mój poprzedni wypiek. Pamiętacie wcześniejszy przepis o którym pisałem, ze to totalna klapa? Postanowiłem wziąć z niego to co mi najlepiej smakowało, czyli nadzienie...
Po świątecznym wypadzie naszła mnie ochota na upieczenie biscotti, do pysznej herbaty dostarczono mi właśnie to chrupiące cudeńko. Mocno waniliowe i pysznie chrupiące. Pomyślałem sobie, że do herbaty w sumie...
Ciężko przetłumaczyć czym są owe ladyfingers, na bazie tego co upiekłem to mogę powiedzieć, że są to po prostu biszkopty. Różnica jest tylko taka, że im krócej będziemy je piec...