



To są smaki z Gdańska i Sopotu, właśnie dlatego uwielbiam Nasze polskie morze. W jakich odsłonach wy lubicie najbardziej gofry?
O jejku, to już ten czas? Czas kiedy tonę w przepisach nafaszerowanych jabłkami? No tak, to ten czas! Uwielbiam szarlotkę i wszelakie odmiany tego deseru. Na kruchym cieście, na cieście biszkoptowym, a kruszonka, mmmmmm. To na prawdę musi być pyszność.
Jednak nie będę ukrywać, ten przepis to taki przełom drobny. Jest to wspomnienie moich wakacji w Świnoujściu gdzie dziennie faszerowałem się goframi, a z drugiej strony jest to początek nowego okresu. Nie mówię tutaj tylko o jesieni. Jest to właśnie pierwszy przepis, który został dodany w pełnym przemyśleniu i skupieniu w nowiutkim i czyściutkim gabinecie. Mam nadzieję, że będzie to moje nowe miejsce gdzie będę mógł częściej i więcej dodawać przepisów dla Was. Bo właśnie po to, to robię. By z Wami dzielić się moją pasją.
1
Zrobione
|
GofryOddziel żółtka od białek i zmiksuj żółtka z pozostałą częścią składników. Białka ubij na sztywną pianę. Dodaj białka do masy jajecznej, jednak rób to stopniowo, najlepiej na 3 rzuty. Całość wymieszaj dokładnie lecz delikatnie przy użyciu szpatułki. Gofry piecz w nagrzanej maszynie przez 4 minuty aż będą ładnie zarumienione i chrupiące. |
2
Zrobione
|
Do cukru, cynamonu, imbiru oraz miodu dodaj roztopione masło. Wszystko dokładnie wymieszaj. Do przygotowanej mieszanki dodaj jabłka pokrojone w księżyce i wszystko ponownie dokładnie wymieszaj. Wszystko przerzuć na nagrzaną patelnię i smaż przez około 5 minut, aż ładnie się cukier skarmelizuje a jabłka zezłocą. |